wtorek, 17 lipca 2012

tworzy się....

Oj coś to jutro tak szybko nie nadchodzi...
ale spokojnie do nieważki dołączyła właśnie druga. teraz radośnie brzęczą na parapecie, wśród szydełkowych kwiatków których cały czas przybywa... Wiem tu troszku cisza, prawie jak ta pogoda za oknem (marudno coś)... ale postaram się wszystko nadrobić, jak najszybciej ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz